Temat kampanii reklamowych w FB Ads jest znacznie bardziej rozbudowany niż to, co zobaczycie poniżej. I o tym warto pamiętać już teraz. Chcemy jednak „liznąć” zagadnienia, ponieważ to kolejny problem, z którym – jako agencja – mierzymy się na przestrzeni ostatnich lat. Zdecydowana większość małych przedsiębiorców daje się bowiem skusić przyciskowi „Promuj post”, co potem prowadzi do szybkiego przeklikania przez kilka opcji i uruchomienia pierwszej kampanii reklamowej. Efekty? Zero. Bo czego się tu właściwie spodziewać? Działania reklamowe muszą być spójne z ogólną strategią marketingu. Muszą też być przede wszystkim dobrze stargetowane. Równie istotny będzie dobór zdjęć, formatów tych zdjęć, CTA i późniejsza optymalizacja. Mając to na uwadze, przygotowaliśmy dla Was wstęp do zagadnienia, do przeczytania którego zachęcamy.
Zasięg organiczny Facebooka wynosi praktycznie 1 do 10% Waszych fanów. W praktyce oznacza to, że jeśli macie 100 obserwujących, Wasz news może dotrzeć do zaledwie paru osób. I nie ma tu nawet aż takiego znaczenia godzina publikacji czy jakość treści. Wielokrotnie przeczytacie w sieci poradniki w stylu „jak zwiększyć poczytność posta?”, ale większość z nich nie wpłynie znacząco na efekt końcowy. Możecie stworzyć nawet nowego Avatara lub historyczny rysunek bądź infografikę. Bez wirusowości – głównie przypadkowej – czy właśnie kampanii, nie uda się tego dźwignąć do poziomu, który Was zainteresuje. Zanim jednak przejdziecie do kampanii, zadbajcie o dwa elementy, o których już u nas pisaliśmy. Są to:
Mając te dwa punkty za sobą, można przejść dalej. Jednocześnie kolejna rzecz, na którą musimy wyczulić, to oczywiście spokój i rozsądek. Pojedyncza kampania niemalże na pewno zakończy się tzw. Przepalaniem budżetu. Wykorzystywanie mikrośrodków również nie sprawi nagle, że Wasza firma osiągnie doskonałą sprzedaż. Oczywiście sondowanie nastrojów i możliwości po „parę złotych dla kierownika” nie musi być złym rozwiązaniem. Tu jednak konieczne jest logiczne i sensowne wyznaczenie sobie celów i zbudowanie budżetu marketingowego. Jak zawsze w naszych artykułach polecamy, by w tym zakresie sięgnąć po pomoc specjalistów z MEdiagnozy. Gdy nie jest to możliwe i chcecie to robić sami – przeskoczcie dalej.
Cały poniższy tekst zakłada sytuację, w której macie już swoje konto biznesowe na nogach. Wpięliście kartę płatniczą, a konto reklamowe w 100% zintegrowane jest z profilem, który chcecie reklamować. We wcześniejszych wpisach tłumaczyliśmy, jak przejść przez część z tych zagadnień. Możemy zatem zaczynać i wykonać następne kroki.
Popularne FB Ads to potężne narzędzie. Nie można go lekceważyć i absolutnie nie można poświęcić mu zbyt mało czasu. Szkolenia on-line, które znajdziecie w sieci, to często od kilku do kilkudziesięciu godzin gadania i przekazywania wiedzy. Jeśli dodamy do tego praktykę… robi się gorąco. Nie chcemy przy tym zniechęcać, nie o to przecież chodzi. Kliknijcie zatem zakładkę „Menedżer reklam” i wskoczcie do systemu, który przeprowadzi Was przez tworzenie kampanii, zestawu reklam i samej reklamy. Mówimy zatem o trzech bazowych krokach. Na tym etapie musicie kliknąć zielony przycisk „+Utwórz”, który włączy okienko pop-up z doborem właściwego celu kampanii. Ten zależy od Was i zawsze jest indywidualny. Nie dajcie sobie wmówić, że jest inaczej. Rzecz jasna najważniejsze i najczęściej wykorzystywane opcje to: Ruch, Aktywność czy też Konwersje. Z doświadczenia powiemy, że Pozyskiwanie kontaktów (np. mailowych) czy Wiadomości (pisanie do Was prywatnych wiadomości jako wsparcie obsługi technicznej lub procesu sprzedażowego, katalogowanie klientów) też będą ważne. Pierwsze dwie wspomniane opcje zapewne będą tymi, z którymi zaprzyjaźnicie się najpierw.
W celu właściwego segregowania kampanii, polecamy, by już od pierwszego razu odpowiednio je nazywać. Np. Nazwa_produktu 1 (15.05.2023). Pozwoli to na lepszy i łatwiejszy monitoring. Co prawda panel, który zobaczycie po publikacji akcji, pozwala na sortowanie wg. terminu czy wydanej gotówki, ale mimo wszystko – przejrzystość się opłaca.
Pierwszy etap jest najszybszy i najłatwiejszy, bowiem poza typem zakupu czy celem kampanii (wybraliśmy roboczo „Ruch”) odnajdziecie tu właściwie tylko sposobność do włączenia Testów A/B i Optymalizacji budżetu kampanii. Ponieważ są to też ruchy niezwykle zaawansowane, a pierwszy z nich dodatkowo wymaga większych zasobów finansowych – tu je pominiemy.
Jest to dział kluczowy, ale czy najważniejszy? Pewnie można się spierać. Znajdziecie tu przede wszystkim cel Waszego ruchu. Może to być przejście na witrynę internetową, ale też rozpoczęcie rozmowy przez Messenger czy ściągnięcie aplikacji. Kolejna zakładka to Dynamiczny materiał reklamowy (docelowo wyłączony) oraz budżet i harmonogram. Tu mamy kilka podpowiedzi, z którymi nie każdy się zgodzi:
Dalszy etap to grupy odbiorców. Jest to wątek szalenie ważny, bowiem widzieliśmy dziesiątki reklam kosmetyków damskich, które były kierowane do mężczyzn, do tego w języku, który jest im kompletnie nieznany (np. niemiecki). Właśnie tu wybierzecie interesującą Was lokalizację (możecie ją zawęzić nawet do ulicy, która jest ważna, co cenne z punktu widzenia chociażby Restauracji), wiek czy płeć. Na zaawansowanym poziomie targetowania dobierzecie też niestandardowe grupy odbiorców oraz grupy podobne. Tu jednak przyda się piksel Facebook, bez którego na dłuższą metę ciężko walczyć o remarketing i zwiększenie przychodów. Zanim do niego dojdziecie, przejrzyjcie dokładnie „Szczegółowe opcje targetowania”. Właśnie tam dobierzecie dane demograficzne czy zainteresowania za sprawą których potem zawęzicie swoich odbiorców.
Chcesz wiedzieć więcej o pikselu i właściwym tworzeniu grup niestandardowych? O opcjach targetowania i strategii komunikacji dowiesz się od specjalistów MEdiagnozy. Za darmo.
Ten dział zakończymy doborem umiejscowienia reklam. Optymalizację i wyświetlanie zostawimy na inny raz. W zakresie samego umiejscowienia specjaliści Facebook informują, by wykorzystywać rozwiązanie Automatyczne (zalecane). Dlaczego? Mówi się, że algorytm wie najlepiej, jakie pomysły dobrać do naszych celów. Trzeba przy tym pamiętać, że jeśli się na to zdecydujecie, Wasza reklama trafi np. na Instagram, ale też do materiałów wideo. Nie zawsze jest to korzystne, szczególnie, kiedy Wasz przekaz ma być dedykowany wyłącznie Facebookowi i jego specyfice. Inna sprawa jest taka, że automatyczne umiejscowienie wymaga od Was, by do reklamy wykorzystać wiele formatów zdjęcia – od kwadratu, przez wideo czy właśnie typ grafiki poziomej (1200 x 628 px). Nie każdy ma ten komfort, by działać w ten sposób. Zresztą, gdy traficie do reklamy w prawej kolumnie, obrazek jest drastycznie zmniejszany. Jesteście pewni, że tekst tam zawarty nadal będzie widoczny?
Ostatni dział przed naciśnięciem przycisku „Opublikuj”. Tutaj ustalicie tożsamość – czyli wybierzecie kanał, jaki chcecie promować. Tu także wskażecie na stworzenie nowej reklamy („Utwórz reklamę”) lub wybór już istniejącego posta, który np. macie na swojej tablicy.
Gdy tworzycie nową reklamę do tzw. Dark posta (czyli wiadomości, która nie będzie widoczna na ścianie), wybrać będzie trzeba kilka opcji. Po pierwsze możecie zaznaczyć dynamiczne formaty (docelowo – i słusznie – wyłączone), a następnie format (obraz, film, karuzela lub kolekcja), a następnie sam materiał reklamowy. Właśnie tutaj wskażecie zdjęcie czy film, ale też stworzycie swoje własne, unikatowe copy. Od niedawna Facebook pozwala nawet na wprowadzenie do 5 nagłówków. Dzięki temu możecie nadzorować, który z nich sprawdza się najlepiej, po czym wyłączycie te, które się nie spisują zgodnie z założeniami. Podstawowy tekst jest tu równie ważny, ale doradzamy nie zapominać też o Opisie. Ten jest co prawda opcjonalny i wyświetla się tylko w niektórych formatach reklam, ale może zachęcić do dalszych działań. Świetnym przykładem jest po prostu wpisanie tam „Czytaj dalej >>>”.
Po tym zostanie Wam tylko wskazanie dokładnego linka, do którego prowadzić będzie reklama (chyba, że wcześniej wybierzecie np. telefon), języka reklamy czy uzupełnienie monitoringu. O UTM porozmawiamy jednak przy innej okazji.
Gdy przejdziecie dalej, Wasza reklama trafi do procesu autoryzacji. Jej zatwierdzenie lub odrzucenie trwa zwykle kilka minut. Są od tego odstępstwa, a sama reklama może zostać nawet natychmiastowo odrzucona. W takim przypadku konieczne jest zapoznanie się z regulaminem Facebooka. Są bowiem określenia i tematy szczególnie wrażliwe. Przykładem jest polityka, alkohol, przemoc ogólnie czy… maseczki ochronne.
Gdy proces zakończy się negatywnie – możecie się odwołać. Algorytm zweryfikuje całość ponownie. Nie poddawajcie się, czasem wystarczy zmienić jedno słowo w samej kampanii lub na grafice.
W przypadku, gdy kampania jest zatwierdzona – włączy się ona w wyznaczonej przez Was dacie. Standardowo polecamy, by kampania aktywna była chociaż przez 72 godziny. Po pierwsze pozwoli Wam to na jej monitorowanie i optymalizację. Zawsze warto sprawdzać, czy Wasze pieniądze są wydawane jak należy. Są od tego odstępstwa, szczególnie np. w przypadku RTM-ów, ale ogólnie – lepiej unikać przypadków, w których akcja reklamy jest krótsza niż doba. Szansa na dotarcie do osób, które Was interesują będzie zbyt niska.
Chcesz wiedzieć więcej lub zobaczyć jak wyglądają profesjonalne kampanie od środka? Napisz do nas!